Kiedyś piwnica była stałym elementem każdego niemal domu. Przed laty niezbędna na terenach wiejskich jako spichlerz żywności, dziś stanowi raczej dodatkową przestrzeń magazynową.
Jaki jest koszt podpiwniczenia nowo budowanego domu i czy na pewno potrzebujemy samej piwnicy?
Piwnica z pewnością jest ważnym elementem domu przy kilku podstawowych warunkach. Gdy nie dysponujemy dużą działką i szkoda nam przestrzeni na wiaty czy garaże – stworzenie dodatkowych „magazynów” pod domem wydaje się jak najbardziej rozsądnym rozwiązaniem. Podobnie jest w przypadku, gdy stawiamy na zwartą bryłę domu, chcąc w przyziemiu umiejscowić także garaż na samochód. Niekiedy i samo ukształtowanie działki sugeruje nam zastosowanie piwnic – na pochyłej działce możemy w tej sposób wykorzystać naturalną różnicę poziomów.
Szacuje się, iż koszt metra kwadratowego piwnicy to między 300 a 800 złotych. Trudno podać jednoznaczne koszty, sporo bowiem zależy od zakresu prac ziemnych oraz wszelkich działań związanych z izolacją. Niemniej, ogólne doświadczenia inwestorów wskazują na dodatkowe 25 – 30% kosztów, oczywiście za poziom odniesienia uznając stan surowy domu bez piwnic.
Właśnie prace ziemne i izolacja mogą okazać się puszką Pandory. Dobrze jest w pełni znać warunki wodne na działce i mieć odpowiednie badania geologiczne. Niski poziom wód gruntowych czy lekki, przepuszczalny grunt, mogą oznaczać ryzyko podtapiania piwnicy. To jest nie tylko problemem samym w sobie, ale może mieć dalsze konsekwencje związane z zawilgoceniem czy wręcz zagrzybieniem murów także ponad powierzchnią ziemi. Próby zabezpieczania się przed problemem to dodatkowe koszty związane z izolowaniem i drenażami. Znając lokalne warunki gruntowe – jeśli są one mało korzystne – zastanówmy się dwa razy przed wejściem głęboko w ziemię.
Plusy piwnicy?
Te wydają się oczywiste – to dodatkowa przestrzeń tak dla pana, jak i pani domu. W miarę stała temperatura w ciągu roku oznacza, że piwnica jest bardziej przewidywalnym miejscem na przechowywanie niż strych. Relatywnie duża powierzchnia piwnic to także gwarancja posiadania wszystkich narzędzi w jednym miejscu.
Oczywiście liczmy się z tym, iż ryzyko „zagracenia” piwnicy rośnie proporcjonalnie do jej powierzchni. Nieograniczona przestrzeń sprawia, iż zaczynamy gromadzić na niej często zupełnie zbędne przedmioty.
Czy więc warto? Na to pytanie każdy inwestor musi odpowiedzieć sobie sam. Z pewnością o decyzji zadecyduje nie tylko sama powierzchnia działki, ale i styl życia czy hobby i przyzwyczajenia domowników. Jeśli więc przeprowadzamy się do domu z mieszkania w bloku – spokojnie damy sobie radę bez piwnic. Gdy zaś całe życie mieszkaliśmy w domu podpiwniczonym – może nam być trudno żyć bez tego schowka na narty, grabie i słoiki z ogórkami…