Zakaz hodowli zwierząt futerkowych – kiedy we wrześniu 2020 roku na nowo można było zaobserwować ogromny rozgłos wokół tego niezwykle ważnego tematu, nadzieja na polepszenie losu milionów zwierząt cierpiących na fermach futrzarskich, znowu rozbudziła serca wielu aktywistów i miłośników zwierząt. Choć projekt nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt nazywany “piątką dla zwierząt” został przyjęty przez sejm przeważającą ilością głosów, dziś już niewielu polityków porusza ten temat, zapominając o dramatycznych warunkach w jakich każdego dnia przetrzymywane są między innymi: lisy, norki, szynszyle, czy jenoty.
Zakaz hodowli zwierząt futerkowych – ogromne poparcie społeczne
Z roku na rok, niezmiennie rośnie poparcie społeczne dla zakazu hodowli zwierząt na futro. We wrześniu 2019 roku Centrum Badawczo-Rozwojowe BioStat, przeprowadziło sondaż na zlecenie Stowarzyszenia Otwarte Klatki dotyczący opinii publicznej na temat hodowli i zabijania zwierząt w celach zarobkowych, opartych na produkcji futer. Wyniki badania jednogłośnie wskazały, że większość, bo aż 73,1 % Polaków całkowicie popiera zakaz hodowli zwierząt futerkowych, a niestosowanie się do niego uznaje za nieetyczne i niedopuszczalne. Kolejnym ważnym aspektem było zbadanie, co respondenci uważają na temat samej działalności ferm futrzarskich i ich wpływu na otoczenie. W tym konkretnym przypadku 79,2 % badanych wskazało same negatywne skutki funkcjonowania ferm. Jest to między innymi nieznośny odór oraz liczne plagi owadów i gryzoni. Czynniki te wpływają w znacznym stopniu na spadek cen nieruchomości znajdujących się w ich pobliżu oraz funkcjonowanie wielu gospodarstw rolnych.
Kiedy skończy się cierpienie zwierząt?
Zakaz hodowli zwierząt futerkowych to ciągle bardzo aktualny temat. ,,Piątka dla zwierząt” uświadomiła wielu politykom, że likwidacja ferm to kwestia, której już nie można przemilczeć. Niestety w dalszym ciągu zwierzęta cierpią zamknięte w ciasnych, metalowych klatkach i nierzadko umierają tam. Wszyscy, którym zależy na losie tych małych istot z utęsknieniem wyczekują dnia, kiedy klatki zostaną otwarte i raz na zawsze będzie można pożegnać tradycję produkcji futra.
Wygaśnięcie ferm
W ostatnim czasie pojawiło się światełko w tunelu i nadzieja na lepszy los zwierząt. Zakaz hodowli zwierząt futerkowych przewiduje w swoich założeniach wygaśnięcie już istniejących ferm i hodowli do 2027 roku. Natomiast już wcześniej można będzie liczyć na zakaz zakładania nowych hodowli. Każdy, komu zależy na losie zwierząt ma nadzieję na pozytywny scenariusz i wprowadzenie zmian w życie.